Soja nie przekonuje mnie jako zdrowe jedzenie, ale sucha proteina aż prosi się, żeby przyrządzić ją „po grecku”.

SOJA "PO GRECKU"
Pożywne, solidne danie - nie tylko na świąteczne przyjęcie. Pyszna na gorąco jako obiad albo na zimno jako przystawka.
Ingredients
- 100 g kotlety sojowe
- 3 szt marchew
- 0,5 szt seler
- 1 puszka zielony groszek
- 0,5 l woda
- 1 słoik koncentrat pomidorowy ok. 360 g
- 1 łyżka cukier nierafinowany
- 1 łyżka sól
- asafetyda
- liść laurowy
- ziele angielskie
- kurkuma
- słodka papryka
- ostra papryka
- bazylia
- olej
Instructions
- Kotlety sojowe zalewamy wodą, dodajemy liść laurowy i ziele angielskie i wstawiamy do gotowania.
- Marchew i selera trzemy na tarce jarzynowej.
- W rondelku rozgrzewamy olej, wsypujemy asafetydę, a kiedy się podsmaży dodajemy kurkumę i obie papryki.
- Podgotowane kotlety wyjmujemy z wody i przekładamy do rondelka z przyprawami i podsmażamy.
- Dodajemy tartą marchew i selera i przykrywamy przykrywką. Dusimy razem od czasu do czasu mieszając.
- Do wody spod kotletów dodajemy koncentrat, sól, cukier, bazylię i odcedzony groszek. Mieszamy i doprowadzamy do wrzenia.
- Tym sosem zalewamy soję z warzywami, kiedy już są miękkie. Mieszamy, zdejmujemy z ognia i zostawiamy na chwilę, żeby sól przeniknęła przez potrawę.